Śledziejowice mimo niepowodzeń w lidze nie zwalniają tempa w Pucharze Polski !!!

LKS Śledziejowice 4-2 (1:0) Wolni Kłaj

BRAMKI :3xM.Fudali ; 1xM.Krauss

SKŁAD :M.Palszewski - P.Reczek,K.Żak,B,Kijowski,M.Łysek - M.Petlic,M.Stawarczyk,M.Fudali,A.Malicki,M.Krauss - J.KsiążekorazJ.Hardyn,M.Zieliński,R.Lenda

24/09/2014 o godzinie 16:30 spotkały się po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy drużyny LKS Śledziejowice oraz Wolni Kłaj.Pierwszy mecz rozegrano o punkty w Klasie Okręgowej gr III i tam zwycięzcą byli Wolni Kłaj natomiast stawką drugiego meczu był awans do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu Wieliczka.Tym razem zwycięsko z tej potyczki wyszli podopieczni trenera Mariusza Szarka pokonując rywali 4 :2 (1:0).

Zawodnicy Śledziejowic kontrolując sytuację na boisku niemal przez całe spotkanie, niestety nie uniknęli prostych błędów które z premedytacją i wyrachowaniem wykorzystali goście z Kłaja zdobywając w końcówce meczu dwie bramki.Nasi zawodnicy od pierwszej minuty próbowali ułożyć sobie mecz atakując i prowadząc grę. Przez większą część tego pojedynku gra była prowadzona na połowie przeciwnika.Zawodnicy Wolnych skupili się jedynie na obronie i kontratakach ,które w pierwszej kolejce Klasy Okręgowej gr. III przyniosły im 3 pkt. Nie przebierając w środkach najprostszymi sposobami grając długą piłkę na swoich szybkich zawodników próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez M.Palczewskiego.Zdeterminowana drużyna Śledziejowic do 75 minuty nie dała się zaskoczyć , a co więcej sama zdobyła 3 bramki. Dodatkowo stwarzając sobie mnóstwo dogodnych sytuacji do zdobycia GOLA.Jednak jak mówi stare piłkarskie przysłowie kiedy się nie zdobywa bramek w doskonałych okazjach to się je traci w najbardziej nieoczekiwanym momencie !!!.Za to wszyscy kochają piłkę nożną ,że jest nieprzewidywalna. Ze stanu 3:0 ,nagle zrobiło się 3:2 i stało się nieco nerwowo.Drużyna zeŚledziejowicmiała w dniu dzisiejszym M.Fudalego ,który był nie do zatrzymania i zdobył 4 bramkę ,a swoją 3 w tym spotkaniu.Praktycznie ta bramka odebrała chęć do gonienia wyniku zawodnikom z Kłaja.Wynik już nie uległ zmianie.Gdyby celowniki były lepiej nastawione i gdyby zawodnicy zachowali zimną krew w sytuacjach bramkowych mogło paść 6 - 7 bramek dla gospodarzy tego pojedynku.

Wnastępnej rundzie zobaczymy naszą drużynę.Kto będzie naszym rywalem przyniesie losowanie - na tym szczeblu rozgrywek pozostały już tylko 4 drużyny.

Podziękowanie należą się wszystkimzawodnikomza zaangażowanie - ambicję.Każdy z nich zostawił dzisiaj mnóstwo zdrowia na boisku.Dobrym prognostykiem były już wyniki ostatnich meczów gdzie z drużynami aspirującymi do wygrania tej ligi przegrywaliśmy minimalnie.Mimo tego,że traciliśmy także punkty z drużynami od których w żaden sposób nie odstawaliśmy, a obiektywnie rzecz ujmując byliśmy piłkarsko lepsi widać było potencjał tego zespołu.Brakowało takiego piłkarskiego szczęścia - wierzymy, że tzw. JEŻ już opuścił ten zespół.Mamy nadziej ,że impuls jaki dały sobotnie (20/09/2014)wydarzenia po meczu z Hejnałem pozwoli tej młodej drużynie uwierzyć w siebie i wreszcie punktować w lidze.Pierwszy krok już został poczyniony w Pucharze Polski bo oprócz dobrej gry mamy niezły wynik.

Pod kątem organizacyjnym potrzeba również postawić duży+.Dziękujemy wszystkim ,którzy dzisiaj zaangażowali się i pomagali w przygotowaniu tych zawodów w zakresie poza sportowym.Oby tak dalej - razem możemy więcej.

Mottem na naszą dalszą działalność niech będzie proste stwierdzenie : MUSIMY MIEĆ WSPÓLNY CEL I DO NIEGO DĄŻYĆ .